Choć stres z punktu widzenia ewolucji ma zwiększać szanse na przetrwanie, to działa korzystnie tylko wówczas, gdy ma charakter krótkotrwały. Współczesnemu człowiekowi znacznie mniej zagraża dzikie zwierzę niż rosnące odsetki od zaciągniętych kredytów. O ile w przypadku ataku wilka, trzeba szybko uciekać, co uzasadnia zwiększony napływ krwi do mięśni, o tyle napięcie nerwowe związane ze sprawami życia codziennego ma zgoła odmienny charakter. Problemy w pracy czy w życiu prywatnym nie stanowią bezpośredniego zagrożenia dla życia. Towarzyszący im przewlekły stres jest niezwykle szkodliwy dla organizmu. Coraz więcej osób sięga po naturalne sposoby na złagodzenie napięcia nerwowego, w tym adaptogeny. Czy ashwagandha uzależnia?

Kopiuj tekst

Mobilizujący stres – kiedy ma miejsce?

Gdyby człowiek nie odczuwał stresu, mógłby nie przetrwać w zderzeniu z licznymi zagrożeniami ze strony natury. Dziś jednak nie żyje on w lesie i nie poluje na dzikie zwierzęta, chyba że robi to hobbystycznie. Strategia ewolucyjna, która przez lata przynosiła określone korzyści, w wielu sytuacjach straciła rację bytu. Oczywiście, stres jest czasem potrzebny. Osoby, które odczuwają umiarkowane napięcie nerwowe przed ważnym spotkaniem biznesowym, dokładnie się do niego przygotowują i zachowują jasność myślenia. Jednak po jego zakończeniu poziom kortyzolu, adrenaliny i noradrenaliny, czyli hormonów stresu, zaczyna stopniowo opadać, umożliwiając przejście organizmu w stan relaksacji. Mobilizacja sił organizmu jest też potrzebna rano, gdy wizja spóźnienia się do pracy nabiera niezwykle realistycznego charakteru.

Dlaczego przewlekły stres jest niebezpieczny?

Niestety, stres coraz większej liczbie osób towarzyszy praktycznie nieustannie. Obecnie obserwuje się wyjątkowo silny niepokój społeczny, na który złożyło się kilka czynników. Pewnych problemów nie da się rozwiązać z dnia na dzień. W związku z tym, iż te nie znikają, poczucie zagrożenia nadal się utrzymuje, podobnie jak stężenie hormonów stresu. Te mają jednak katastrofalny wpływ na organizm, gdy oddziałują na ustrój przez kilka dni czy tygodni. Przewlekły stres może nie tylko osłabiać siły obronne organizmu, prowadząc do spadku odporności, ale też generować ogromne zmęczenie, stać się przyczyną depresji lub choroby otępiennej. Wykazano, iż wskutek długotrwałego oddziaływania kortyzolu na neurony dochodzi do uszkodzenia ich osłonek mielinowych. Może to zwiększać ryzyko wystąpienia choroby Alzheimera.

Adaptogeny, czyli naturalny sposób na stres

Chroniczny stres nie jest zdrowy, dlatego człowiek nieustannie poszukuje rozwiązań, które pomogłyby mu przetrwać niesprzyjające czynniki zewnętrzne. To zagadnienie stało się nawet przedmiotem licznych badań. Naukowcy w ZSRR postanowili przyjrzeć się 4000 gatunkom roślin, które w lokalnych społecznościach miały status niezwykłych i korzystnych dla zdrowia. Wyodrębnili oni 12, które określili mianem adaptogenów. Pod tym terminem kryją się rośliny, które zwiększają zdolności przystosowawcze organizmu człowieka w sytuacjach stresowych. Ponadto adaptogeny przyczyniają się do wzrostu wytrzymałości fizycznej i psychicznej. Ich przyjmowanie sprzyja też przywróceniu homeostazy, czyli stanu wewnętrznej równowagi organizmu. Jednym z popularnych adaptogenów jest ashwagandha.

Jak działa ashwagandha?

Ashwagandha (kompendium wiedzy o ashwagandzie znajdziesz na stronie: https://mothersprotect.com/ashwagandha-kompendium-wiedzy/) , znana też jako witania ospała, zapewnia harmonijne funkcjonowanie układu hormonalnego, immunologicznego i nerwowego. Zaleca się jej suplementację w stanach wzmożonego napięcia nerwowego. Wykazano, iż ashwagandha stanowi bogate źródło antyoksydantów, które mają za zadanie zneutralizować wolne rodniki. Te reaktywne cząsteczki powstają w dużych ilościach w sytuacjach stresowych. Mogą uszkadzać ważne struktury komórkowe, w tym również neuronalne. Witania ospała zwalcza wolne rodniki, dzięki czemu zapewnia prawidłową pracę układu nerwowego, wspiera pamięć i koncentrację. Jednocześnie ashwagandha wykazuje aktywność przeciwzapalną, przez co stymuluje syntezę białych krwinek niezbędnych do walki z patogenami.  Witania ospała może być też stosowana wspomagająco w leczeniu chorób autoimmunologicznych. W przypadku kobiet przywraca ona równowagę hormonalną, dzięki czemu skutecznie redukuje objawy zespołu policystycznych jajników. Ponadto zwiększa nieswoistą odporność na stres.

Czy ashwagandha uzależnia?

Choć witania ospała wykazuje liczne właściwości prozdrowotne, niektórzy nieufnie podchodzą do jej stosowania.  Jest to stosunkowo egzotyczna roślina adaptogenna, która nie rośnie w Polsce ani w sąsiednich krajach. To może rodzić pytanie: czy ashwagandha uzależnia?. Na szczęście witanię ospałą można zażywać bez obaw o bezpieczeństwo, gdyż wszystkie adaptogeny zostały wcześniej zbadane. Pod tym terminem kryją się rośliny nietoksyczne, które nie mogą uzależniać i wykazywać działania odurzającego. Adaptogeny, w tym ashwagandha, są całkowicie bezpieczne pod warunkiem, że spożywa się je zgodnie z zaleceniami producenta. W ich przypadku warto postawić na najwyższej jakości suplementy diety od Mother`s Protect, które charakteryzują się wysoką biodostępnością dobroczynnych substancji uzyskanych z roślin. Można spożywać je bez obaw, gdyż nie grożą uzależnieniem. Przy czym ashwagandhę należy przyjmować przez 6 miesięcy, później trzeba zrobić 1-miesięczną przerwę, aby organizm się do niej nie przyzwyczaił, gdyż wówczas straci swoje dobroczynne właściwości.

Zadzwoń Teraz
Twój Koszyk