Długie godziny spędzane za biurkiem nie mają dobrego wpływu na zdrowie – dowodzą tego chociażby badania przeprowadzane na pracownikach korporacji.
Wielu z nich narzeka na sztywność mięśni, drętwienie kończyn, bóle kręgosłupa i nawracające migreny. Wśród osób codziennie pracujących z komputerem powszechnie występuje także zespół cieśni nadgarstka. Wszystko to bynajmniej nie sprzyja produktywności, dlatego coraz więcej firm proponuje swoim pracownikom prozdrowotne benefity, w tym masaż biurowy, którego celem ma być zmniejszenie częstotliwości występowania tych dolegliwości.
Jak wygląda masaż w biurze?
Wydawać by się mogło, że biuro to nienajlepsze miejsce do przeprowadzania masaży leczniczych. Okazuje się jednak, że takie rozwiązanie zdaje egzamin. Pracownicy korporacji bardzo sobie chwalą masaż w biurze i chętnie z niego korzystają w przerwach od pracy. Ponieważ taki zabieg trwa tylko kilka lub kilkanaście minut, nie przeszkadza w wykonywaniu zawodowych obowiązków, za to po nim pracownik czuje się odprężony i zrelaksowany, dzięki czemu ma więcej chęci i sił do pracy. Oczywiście masaż w biurze nie wygląda tak samo jak masaż w gabinecie fizjoterapeutycznym. Pacjent nie rozbiera się do niego i nie kładzie na leżance. Wystarczy, że usiądzie na specjalnym fotelu i wskaże miejsce, w którym doskwiera mu ból, drętwienie lub inne dolegliwości wymagające interwencji specjalisty. Nie używa się też w takim przypadku olejków do masażu, wszelkie terapie manualne przeprowadza się na sucho. Efekty są jednak podobne. Taki masaż w biurze oferuje firma Wellbeingpolska.pl.
Co daje taki masaż?
Stosowany regularnie masaż biurowy szybko przynosi widoczną poprawę samopoczucia pracowników. Nie tylko niweluje bóle kręgosłupa, sztywność mięśni i inne objawy będące naturalną konsekwencją siedzącego trybu życia, ale też obniża ciśnienie krwi, wspomaga koncentrację, pobudza kreatywność oraz zmniejsza poziom stresu i napięcia, przyczyniając się w ten sposób do poprawy nastroju, a w efekcie zaangażowania i motywacji do pracy. Nic więc dziwnego, że polskie firmy idąc śladem zagranicznych korporacji zaczynają doceniać masaż biurowy i coraz częściej wprowadzają go do swojej codziennej rutyny – taki benefit naprawdę się opłaca.