Resort zdrowia w porozumieniu z ekspertami pracują nad zmianami, które docelowo miałyby poprawić polski system opieki zdrowotnej. Podstawą do przeprowadzenia ewentualnych reform w tym zakresie ma być zestaw rekomendacji specjalistów, którzy prowadzili narodową debatę pod nazwą „Wspólnie dla zdrowia”. Wynikłe z tej debaty wnioski i propozycje stanowią podstawę do podjęcia działań reformatorskich, dotyczących finansowania ochrony zdrowia.
Co jest obecnie głównym problemem polskiego systemu ochrony zdrowia?
Cóż, odpowiedź jest dość jednoznaczna i oczywista, po prostu brakuje środków finansowych. Propozycji, by ten nabrzmiały już problem rozwiązać jest kilka. Oto główne z nich:
- podniesienie składki zdrowotnej
Na chwilę obecną ta składka jest podstawowym elementem finansowania całego systemu. Zgodnie z obowiązującym prawem i przyjętymi rozwiązaniami, wydatki na ochronę zdrowia mają zwiększyć się do 6% Produktu Krajowego Brutto (PKB) w 2024 roku, gdy tymczasem na chwilę obecną nie przekraczają 5%.
- dodatkowe źródło finansowania
Ten pomysł nie jest czymś szczególnie nowym, w Ministerstwie Zdrowia (MZ) co pewien czas taki temat powraca. Przykładem takiego dodatkowego źródła mógłby być tak zwany podatek cukrowy, czyli dodatkowe opodatkowanie wyrobów z dużą zawartością cukrów, jak choćby napoje gazowane. Na chwilę obecną jest to tylko koncepcja.
- możliwość współpłacenia
To nic innego jak stworzenie możliwości dodatkowego ubezpieczenia zdrowotnego czy dopłat gwarantujących szybsze zabiegi lub ich wyższy standard.
W propozycjach specjalistów przewija się jeszcze koncepcja, by pacjenci płacili za każde pójście do lekarza, przykładowo 10 złotych. Ta propozycja była po to, by niekoniecznie zarobić, ile wyeliminować osoby, które zapisują się na zapas, blokując miejsca faktycznie potrzebującym pomocy lekarskiej.
Które z tych rozwiązań rzeczywiście znajdzie swoje odzwierciedlanie w praktyce tego na dziś nie wiadomo. Stosunkowo najmniejsze szanse daje się koncepcji dodatkowej opłaty w kwocie 10 złotych, natomiast duże szanse specjaliści upatrują w koncepcji dodatkowego ubezpieczenia.
Jakie mogą być realne zmiany w zakresie finansowania ochrony zdrowia w Polsce?
Zdaniem wiceministra zdrowia Janusza Cieszyńskiego w strategii resortu zmierzającej do poprawy finansowania może znaleźć się punkt o ulgach podatkowych dla pracodawców. Natomiast pomysł dodatkowej opłaty w kwocie 10 złotych przy wizycie u lekarza nie ma szans powodzenia, gdyż trudno dla takiej decyzji znaleźć uzasadnienie społeczne czy gospodarcze. Ponadto, są przykłady krajów, które takie rozwiązanie wprowadziły i szybko się z niego wycofywały (jak choćby Czechy).
Z kolei pomysł współpłacenia ma tyle samo zalet co wad. Z jednej strony pomogłoby to rozładować kolejki u lekarza, a z drugiej stworzyłoby ochronę zdrowia dla lepszych (bogatszych) i gorszych (biedniejszych). To może być trudny do przeprowadzenia temat ze względów wizerunkowych dla ekipy rządzącej.
Jest jeszcze koncepcja wprowadzenia nowej składki na ubezpieczenie opiekuńcze. To jednak na dziś dyskusja czysto akademicka. Zarówno obóz będący obecnie u władzy, jak i opozycja w roku wyborów nie zdecydują się na wprowadzanie dodatkowych podatków czy składek. To po prostu nie jest dobry czas na takie rozwiązania.
A co o ewentualnych koncepcjach dofinansowania systemu ochrony zdrowia sądzą pacjenci?
Okazuje się, że pacjenci są dość mocno za tym, by dokonać takiej reformy, która zwiększy możliwości finansowe całego systemu ochrony zdrowia. Poniżej zestawienie odpowiedzi udzielonych przez pacjentów na zadane pytania, dotyczące sposobów zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia:
Pytanie | TAK | NIE | NIE WIEM |
Czy zgadza się Pani/Pan na wprowadzenie minimalnej opłaty (10 zł) za każdą wizytę u lekarza? | 64,3% | 26,2% | 9,5% |
Czy zgadza się Pani/Pan na rozszerzenie możliwości prywatnej, dobrowolnej dopłaty do świadczenia gwarantującego wyższy standard usługi? | 90,5% | 2,4% | 7,1%
|
Czy zgadza się Pani/Pan, że powinny być wprowadzone w Polsce ulgi podatkowe od prywatnych wydatków na świadczenia zdrowotne i nowoczesne technologie medyczne? |
71,4% |
28,6% |
0,0% |
Czy zgadza się Pani/Pan, że powinny być wprowadzone w Polsce dobrowolne ubezpieczenia dodatkowe, które zwiększałyby dostęp do bardziej nowoczesnych czy trudniej dostępnych świadczeń zdrowotnych? |
73,7% |
21,5% |
4,8% |
Czy zgadza się Pani/Pan, że niekorzystanie z badań profilaktycznych lub szczepień powinno skutkować podwyższeniem indywidualnej składki na ubezpieczenie zdrowotne? |
71,3% |
23,9% |
4,8% |
Jak widzimy z powyższego zestawienia pacjenci są dość świadomi konieczności przeprowadzenia reformy finansowania ochrony zdrowia w naszym kraju. Widzą, iż sytuację finansową można polepszyć w zasadzie tylko poprzez znalezienie racjonalnego, dodatkowego finansowania, będąc również przekonanym o konieczności dodatkowego opłacania pewnych usług.
Gdy z kolei pacjenci zostali zapytani wprost o wskazanie źródła zwiększania nakładów na ochronę zdrowia, by je zwiększyć do poziomu średniej europejskiej, wskazywali:
- stopniowe zwiększenie składki zdrowotnej na NFZ – 33,2% pacjentów
- wprowadzenie dodatkowych podatków, z których dochody będą przeznaczone na ochronę zdrowia (np. podatek cukrowy) – 28,6% pacjentów
- wprowadzenie dodatkowej składki na ubezpieczenie opiekuńcze – 19,1% pacjentów
- inne – 19,1% pacjentów
Czego zatem należy się spodziewać w najbliższym czasie?
Zapewne do czasu przeprowadzenia wyborów żadnych ruchów w tym zakresie nie należy oczekiwać. Tym niemniej w dłuższej perspektywie zamiany nastąpią. Docelowo trudno będzie wykluczyć wprowadzenie dla przykładu ubezpieczenia opiekuńczego, gdyż mamy do czynienia z dość szybkim starzeniem się polskiego społeczeństwa.
Kłopotem całego systemu ochrony zdrowia jest również brak odpowiedniej profilaktyki zdrowotnej. To z kolei powoduje, iż wiele chorób jest wykrywanych zbyt późno i ostateczne leczenie jest bardzo kosztowne. Możliwym jest zatem scenariusz, gdy specjaliści opracowujący projekt dla MZ będą rekomendować rozwiązanie w postaci możliwości podwyższenia składki zdrowotnej dla osób, które nie realizują obowiązkowej profilaktyki zdrowotnej, jak choćby programu szczepień obowiązkowych.
Znaczna część ekspertów opowiada się za tym pomysłem, jednak będzie on trudny do wdrożenia z technicznego punktu widzenia. Pracodawca czy płatnik musiałby naliczać inną składkę dla takich osób co już jest problematyczne, ponadto spora jest grupa osób, która składki nie opłaca, a tytuł do ubezpieczenia zdrowotnego posiada (chociażby osoby bezrobotne).
Rekomendacje przygotowane przez ekspertów będą niebawem przedstawione urzędnikom. Niektóre propozycje wydają się być odważne, ale są efektem rozmów prowadzonych w możliwie najszerszym gronie. Tym razem nie była to już tylko dyskusja o problemach, ale próba znalezienia konkretnych rozwiązań. I jako takie zostaną przedstawione, tym samym część z nich może zostać wykorzystana i uchwalona jako obowiązujące prawo.
Podsumowując, finansowanie ochrony zdrowia w Polsce wymaga zdecydowanej poprawy. To jednak owocować będzie jakąś formą obciążenia pacjentów. Co istotne, mają oni już tego świadomość i na pewne rozwiązania są gotowi przystać. Jednak by wiedzieć czy i jakie zmiany w tym systemie nastąpią musimy jeszcze poczekać. Na razie urzędnicy ministerialni otrzymają raport z pewnymi rekomendacjami.