al. Wyzwolenia 7, pon - pt: 07:30 - 19:00

ul. Wyszyńskiego 42, pon - pt: 10:00 - 19:00
sb - nd: zamknięte

Wyzwolenia 7

70-552 Szczecin

Wyszyńskiego 42

70-203 Szczecin

Zapraszamy do nowego punktu pobrań przy ulicy Wyszyńskiego 42.
Godziny otwarcia: Pon – Pt: 08:00 – 13:00

Rządowy program leczenia niepłodności cieszy się dużym zainteresowaniem

Rządowy program leczenia niepłodności cieszy się dużym zainteresowaniem

Rządowy program leczenia niepłodności cieszy się dużym zainteresowaniem

Okazuje się, iż zainteresowanie rządowym programem leczenia niepłodności w postaci wsparcia procedury sztucznego zapłodnienia cały czas jest wysokie. W tym kontekście mamy już do czynienia z niemalże 7 tysiącami ciąż wynikłych z działania tegoż programu, a kliniki prowadzące leczenie w jego ramach postulują już wprowadzenie zmian w jego funkcjonowaniu.

O czym zatem warto wiedzieć w kontekście rządowego programu leczenia niepłodności?

Generalnie rządowy program leczenia niepłodności obowiązuje od połowy roku ubiegłego i potrwa do 31 grudnia 2028 roku. Łączny jego koszt wyniesie 2,5 mld zł, jednakże już dziś przedstawiciele resortu zdrowia mówią o sukcesie w postaci niemalże 7 tysięcy ciąż oraz 493 osobach, które zgłosiły się w ramach zabezpieczenia płodności, głównie z powodu leczenia onkologicznego.

Wnikliwa ocena funkcjonowania tegoż programu przeprowadzona zostanie po roku jego działania, natomiast obecnie planowane są konkursy uzupełniające na wyłonienie kolejnych realizatorów programu. Teraz bowiem w programie funkcjonuje 58 podmiotów, jednakże już 6 miesięcy wystarczyło, aby kliniki prowadzące owo leczenie wychwyciły słabe i mocne strony tego programu, rekomendując wprowadzenie zmian.

Niewątpliwie należałoby przede wszystkim zwiększyć budżet na ów program oraz wprowadzić szybsze aneksowanie umów. Zdaniem przedstawicieli klinik uczestniczących w programie zainteresowanie programem wcale nie słabnie, jak początkowo przewidywano, bowiem gdy ów program był uruchamiany mówiono o tym, iż w pierwszych miesiącach będzie on napędzany głównie przez osoby, które zwlekały z podjęciem leczenia za pomocą in vitro, w oczekiwaniu na rządowe wsparcie.

Jak podkreśla dr nauk med. Grzegorz Mrugacz, dyrektor medyczny Kliniki Bocian, gdzie do końca 2024 roku zakwalifikowano do programu ponad 4.400 par, a liczba ciąż wyniosła 1.800, program refundacji za pomocą metody in vitro cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem, stąd też już po kilku miesiącach pierwotnie przyznana pula środków została wyczerpana przez niektórych realizatorów. W tym przypadku dzięki aneksowaniu umów przekazane zostały dodatkowe kwoty na funkcjonowanie programu.

Z kolei lekarz Katarzyna Kozioł, dyrektor do spraw medycznych w Przychodni Lekarskiej nOvum, gdzie w 2024 roku zgłosiło się 1.036 par, a liczba ciąż wyniosła 449, podkreśla, iż cały czas jest około 55 nowych par tygodniowo, a przyznana pula środków na 6 miesięcy wyczerpała się w 5 tygodni. Niestety na dodatkowe środki oczekiwano dwa miesiące, co spowodowało przerwę w realizacji programu.

Co do zasady mowa jest tutaj o rządowym programie polityki zdrowotnej pod nazwą „Leczenie niepłodności obejmujące procedury medyczne wspomaganej prokreacji, w tym zapłodnienie pozaustrojowe prowadzone w ośrodku medycznie wspomaganej prokreacji, na lata 2024-2028”. W ramach tegoż programu zakwalifikowano do końca roku ubiegłego 20.509 par, z czego 14.438 par rozpoczęło procedurę zapłodnienia pozaustrojowego. W wyniku działania programu uzyskano już 6.752 ciąże, przeprowadzono 5.326 kriotransferów, natomiast 493 osoby zgłosiły się do zabezpieczenia płodności, z czego 429 osób dokonało zamrożenia gamet w ramach owego zabezpieczenia.

O czym jeszcze warto wiedzieć w kontekście funkcjonowania rządowego programu leczenia niepłodności?

Konstruując budżet na rok 2025 ważnym by było, aby uwzględnić tempo realizacji programu leczenia niepłodności, uwzględniając liczbę par leczonych w 2024 roku. Istotnym jest również, by otrzymać pieniądze na cały rok już na początku okresu, co pozwoli zaplanować kwalifikację do zabiegu tak, aby zachować ciągłość leczenia.

Zasadniczo dużym problemem jest to, iż pula pieniędzy przyznana na funkcjonowanie programu wyczerpuje się znacznie szybciej, aniżeli pierwotnie oczekiwano, co miało też miejsce chociażby w klinice GMW/Parens, której menedżer, Anna Siciak podkreśla, że w województwie opolskim jest to jedyny ośrodek leczenia niepłodności, a liczba par, które się tutaj zgłosiły, przewyższyła wysokość zaplanowanego kontraktu na rok 2024.

Podobnie zainteresowanie nie zmniejsza się również w poznańskim ginekologiczno- położniczym szpitalu klinicznym, gdzie dr hab. nauk med. Maciej Brązert, kierownik Uniwersyteckiego Centrum Leczenia Niepłodności podkreśla, iż przewidywany jest ciągły dopływ nowych pacjentów, bowiem świadomość o istnieniu programu oraz możliwościach finansowania in vitro rośnie wśród par, ale i również wśród lekarzy.

Jednocześnie zauważyć można, iż zgłasza się coraz więcej osób, które przyjechały z za wschodniej granicy i są to osoby z polskimi numerami PESEL oraz ubezpieczone w polskim systemie zabezpieczenia społecznego.

Niewątpliwie poprawy wymaga nie tylko kwestia finansowania i przyspieszenia pewnych procedur, ale przydałyby się również zmiany w innych obszarach, na co zwracają uwagę eksperci. Jak podkreśla chociażby Grzegorz Mrugacz, wskazanym byłoby chociażby rozszerzenie grupy osób, które mogłyby skorzystać z zabezpieczenia płodności na przyszłość, bowiem w tej chwili program obejmuje wyłącznie pacjentów onkologicznych, natomiast są też i inne schorzenia, które mogą mieć negatywny wpływ na płodność.

Niewątpliwie też konieczny byłby ściślejszy nadzór nad realizację programu i być może warto byłoby rozważyć wprowadzenie centralnego rejestru procedur, a informacje o realizacji programu oraz jego skuteczności w placówkach powinny być jawne. Jak bowiem podkreśla Katarzyna Kozioł, w chwili obecnej nadzór opiera się na comiesięcznych raportach realizatorów programu kierowanych do Ministerstwa Zdrowia, a w ten sposób trudno nadzorować liczbę wykorzystanych przez daną parę cykli i to, ile razy zmieniła ona realizatora programu. Tutaj niewątpliwie pacjenci powinni mieć prawo wybierania ośrodka leczącego, kierując się przede wszystkim jego rzetelnie weryfikowaną skutecznością.

Program leczenie niepłodności zakłada, iż świadczenia nieobjęte nim są realizowane, w zależności od wyboru pacjentów, na zasadach komercyjnych lub w placówkach NFZ, świadczących takie usługi. Procedura zapłodnienia pozaustrojowego wymaga często przygotowania diagnostyczno-terapeutycznego, który nie wchodzi w jej zakres ani merytorycznie, ani też finansowo.

Zdaniem z kolei innych ekspertów warto byłoby pomyśleć o zaostrzeniu warunków udziału w programie, gdzie prof. Sławomir Wołczyński z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku mówi chociażby o obniżeniu progu wiekowego kobiet, z obecnych 42 lat do 40 lat, tłumacząc to tym, iż po 40-ym roku życia szanse na uzyskanie zdrowej ciąży spadają. W tym aspekcie obniżenie wieku być może trochę zmuszałoby kobiety, aby wcześniej zaczęły myśleć o posiadaniu potomstwa.

Jakie jeszcze zmiany mogą korzystnie wpłynąć na funkcjonowanie rządowego programu leczenia niepłodności?

Niektórzy eksperci podkreślają ponadto, iż być może zmian wymagałyby rekomendacje dotyczące kryteriów uczestnictwa dla niektórych grup pacjentów, jak chociażby z otyłością, bowiem niewątpliwie zbyt duża masa ciała utrudnia implantację zarodka.

Generalnie w zgodzie z obowiązującymi obecnie zasadami, z bezpłatnego in vitro korzystać mogą kobiety do 42-go roku życia, korzystające z własnych komórek jajowych lub dawstwa nasienia. Poza tym programem objęte zostać mogą również kobiety do 45-go roku życia, gdy korzystają z dawstwa oocytów lub zarodka, a także mężczyźni do 55-go roku życia. Tutaj pacjenci z własnymi komórkami rozrodczymi bądź też dawstwem nasienia korzystać mogą maksymalnie z 4 cykli zapłodnienia pozaustrojowego, a przy in vitro z oocytami od dawczyń refundowane są maksymalnie 2 cykle, a w przypadku dawstwa zarodka maksymalnie 6 cykli.

Podsumowując, już po pierwszym pół roku funkcjonowania rządowego programu leczenia niepłodności z wykorzystaniem procedur zapłodnienia pozaustrojowego dojść można do wniosku, iż jest to nadal potrzebny i bardzo oczekiwany mechanizm. Już obecnie liczba ciąż powstałych w ramach funkcjonowania tegoż programu zbliża się do 7 tysięcy, a z kolei około 500 osób dotyczy procedura zgłoszenia celem zamrożenia gamet w ramach zabezpieczenia płodności. Tym samym zainteresowanie rządowym programem wcale nie maleje, jak pierwotnie prognozowano, a przedstawiciele klinik prowadzących owo leczenie postulują już wprowadzenie zmian w tym zakresie, chcąc przede wszystkim pełniejszego i większego finansowania oraz rozważenia ewentualnych korekt niektórych elementów programu, które mogłyby wpłynąć na lepsze wykorzystanie budżetowych środków finansowych.

Przychodnia Medyczna Pramed powstała w 2010 roku. Od tego czasu sukcesywnie buduje i wzmacnia zaufanie wśród swoich pacjentów. Lekarze specjaliści pracujący w naszej przychodni świadczą wysokiej jakości usługi zdrowotne

Godziny otwarcia Przychodnia Wyzwolenia 7

Poniedziałek: 07.30 - 19.00
Wtorek: 07.30 - 19.00
Środa: 07.30 - 19.00
Czwartek: 07.30 - 19.00
Piątek: 07.30 - 19.00
Sobota: Zamknięte
Niedziela: Zamknięte

Godziny otwarcia Przychodnia Wyszyńskiego 42

Poniedziałek: 10.00 - 19.00
Wtorek: 10.00 - 19.00
Środa: 10.00 - 19.00
Czwartek: 10.00 - 19.00
Piątek: 10.00 - 19.00
Sobota: Zamknięte
Niedziela: Zamknięte
0
Twój Koszyk
📞