O potencjalnym odwodnieniu organizmu słyszał chyba każdy, o możliwości odwodnienia skóry mówi się niewiele. A szkoda, bo ten pozornie niewinny problem ma niebagatelny wpływ na wygląd. Zobacz, jak poznać, że masz odwodnioną skórę i jak to zmienić.
Po czym poznać, że skóra jest odwodniona?
Skóra odwodniona często postrzegana jest jako sucha, co wcale nie jest prawdą. Do odwodnienia skóry może dojść nawet w przypadku cery tłustej. Dzieje się tak, ponieważ rodzaj cery nie ma bezpośredniego wpływu na nawodnienie skóry.
Objawy odwodnienia skóry są bardzo charakterystyczne, co – paradoksalnie – jest dobrą wiadomością. Łatwo zdiagnozować tę przypadłość w warunkach domowych i równie łatwo ją wyleczyć.
Po tym poznasz, że masz odwodnioną skórę:
– swędzenie, pieczenie, uczucie naciągnięcia skóry, zwłaszcza po myciu,
– zaczerwienienie lub poszarzenie,
– matowy wygląd,
– szorstkość i suchość w dotyku,
– większa skłonność do podrażnień,
– łuszczenie,
– brak efektów po nałożeniu kremu nawilżającego.
Nie wszystkie objawy muszą wystąpić łącznie, ale jeśli masz przynajmniej kilka z nich, to prawdopodobnie twoja skóra nie jest sucha, a właśnie odwodniona. Skóra sucha będzie gładka, przyjemna w dotyku, o prawidłowym kolorycie, bez skłonności do podrażnień.
Jakie są przyczyny odwodnienia skóry?
Najczęstszym powodem odwodnienia skóry jest jej nieprawidłowa pielęgnacja. Celują w tym zwłaszcza osoby z cerą trądzikową, wybierając agresywne, mocno wysuszające kosmetyki i licząc na szybką poprawę stanu cery. Niestety zamiast spodziewanej poprawy, dokładają sobie kolejny problem. Stosowanie zbyt dużej ilości kosmetyków wysuszających to prosta droga do przesuszenia skóry.
Skóra jest niczym papierek lakmusowy dla naszego zachowania na co dzień. Jeśli zbyt często sięgamy po alkohol lub palimy papierosy, możemy spodziewać się odwodnienia skóry. Nie bez powodu mówi się, że skłonność do określonych nałogów widać na twarzy.
Odwodnieniu skóry sprzyja też stres, przemęczenie, niektóre leki (np. obniżające poziom cholesterolu) oraz – szczególnie zimą – czynniki atmosferyczne: wiatr, mróz. Co ciekawe, odwodnienie skóry może być efektem długotrwałego przebywania w zanieczyszczonym powietrzu (smog atakuje nie tylko płuca!) oraz przy bezpośredniej ekspozycji twarzy na promienie słoneczne. Zaniechanie używania kremów z filtrem może skutkować właśnie odwodnioną skórą.
Mam odwodnioną skórę, co robić?
Zmienić nawyki, wysypiać się, pamiętać o odpowiedniej diecie bogatej w wodę, herbaty owocowe i kompoty. Nawilżanie „od wewnątrz” na pewno pomoże w nawodnieniu skóry. Przyjrzeć się swojej półce w łazience i usunąć z niej kosmetyki na bazie alkoholu i inne, które mają silne działanie wysuszające. Jeśli ktoś jest w trakcie kuracji przeciwtrądzikowej i widzi niepokojące objawy, nie powinien zmieniać kosmetyków bez konsultacji z lekarzem, jednak koniecznie musi go powiadomić o problemach.
Warto też pamiętać o regularnym nawilżaniu skóry. Sprzyjają temu odpowiednie kremy, np. zawierające kwas hialuronowy oraz maseczki. Najwygodniejsze w stosowaniu są te na tkaninie. Warto wybierać kosmetyki hipoalergiczne oraz przeznaczone do cery wrażliwej.
Przede wszystkim jednak kosmetyki muszą być dopasowane do typu cery. Błędem będzie sięganie po tłuste kremy niezależnie od rodzaju skóry. O ile w przypadku skóry suchej taki krem może nawet być wskazany, to w przypadku tłustej na pewno nie. Natłuszczanie nie pomoże w nawilżeniu skóry, do tego służą kosmetyki nawilżające.
Dobrym rozwiązaniem jest używanie nawilżacza powietrza, zwłaszcza w sypialni. Suche powietrze w domu bowiem nie sprzyja dbałości o odpowiednią kondycję skóry.